Klub wspierają
Miasto i Gmina Prudnik
Powiat Prudnik
Zakład Energetyki Cieplnej w Prudniku
Prudnickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego
Kopalnie Odkrywkowe Surowców Drogowych w Niemodlinie S.A.
Aktualności
Sprawdzian z Piotrówką na remis.
Pomimo prowadzenia gości aż dwiema bramkami, naszej drużynie udało się doprowadzić do remisu, czym potwierdziła swą klasę i coraz lepszą formę.
W dzisiejsze chłodne jak na lipiec popołudnie, nasza drużyna w swym przedostatnim przed ligowym sezonem test - meczu podejmowała solidny III ligowy LZS Piotrówka. Już na przedmeczowej rozgrzewce, wchodząc na stadion można było dostrzec bardzo pozytywny akcent który jeszcze nie tak dawno normą nie był, mianowicie dość liczną kadrę naszej drużyny. Przypuszczam że gdyby przed każdym meczem ligowym trener Sierakowski miał tak liczną i nie ukrywajmy, mocna kadrę, to z pewnością komfort jego pracy znacznie by się podniósł.
Drużyna do meczu wyszła bez większych obaw i dość pewna siebie, co należy uznać za pozytywny syndrom, biorąc pod uwagę range rywala. Prawdopodobnie jednak ta pewność siebie i brak koncentracji w szeregach obronnych spowodowała dość szybką utratę bramki. Już w 6 minucie napastnik gości wykorzystał zamieszanie i brak zdecydowania naszych obrońców, nie dając Roskoszowi szans na skuteczna interwencje. Po straconej bramce, tempo meczu po obiecującym początku nieco "siadło". Także jakość nie powalała. Dużo szarpanej gry, częste straty wynikające z niedokładnych podań w wykonaniu obu drużyn. Choć w pierwszej odsłonie można było odnieść wrażenie że to Piotrówka posiada większą swobodę rozgrywania piłki, a także dużo lepszy " timing ". W naszej drużynie bardzo korzystnie zaprezentował się od dłuższego już czasu sprawdzany Piotr Biedronka. Jego szybkość i ambicja przynosiła wiele korzyści. Krótko mówiąc, pogłoski na temat jego talentu okazują się bliskie prawdzie. Mimo to, do przerwy drugą bramkę strzeliła Piotrówka. Okoliczności straconej bramki, bardzo podobne do tych w których to straciliśmy pierwszą. Kilka minut przed przerwą, po faulu na jednym z naszych zawodników, arbiter spotkania Armin Łubniewski dyktuje rzut wolny z około 20 metra. Piłkę uderzał bezpośrednio Janicki, na nasze nieszczęście piłka odbiła się od poprzeczki. Była to najlepsza okazja Pogoni w pierwszej odsłonie.
Pierwsze minuty drugiej połowy, bardzo podobne do tego co mieliśmy okazję obserwować przez większość pierwszej. Nieco ożywienia w ofensywie wniósł wprowadzony jeszcze przed przerwą Rudolf, który rozruszał naszą drużynę. Z minuty na minutę akcje biało - niebieskich przybierały coraz większego tempa i dokładności, czego konsekwencją była kontaktowa bramka zdobyta w 64 minucie przez Rudolfa. Przed kolejnymi szansami stawali jeszcze m.in. Perewizny oraz Mazur, jednak brakowało szczęścia jak choćby w 77 minucie kiedy to piłka zatrzepotała w siatce bramki Piotrówki, jednak sędziowie dopatrzyli się spalonego. Strzelcem Mazur. Swoje szanse mieli także goście, lecz albo świetnie bronił Roskosz, albo piłka mijała nieznacznie bramkę. W 86 minucie Pogoń doprowadza do wyrównania, a za wcześniej zmarnowane okazje rehabilituje się bardzo aktywny Mazur. Do końca meczu wynik już się nie zmienia. Wynik należy chyba uznać za pozytywny, zwłaszcza że rywal solidny, a gra momentami mogła się podobać.
Pogoń Prudnik - LZS Piotrówka 2-2 (0-2)
0-1 - 6' - Żak
0-2 - 37' - Żak
2-1 - 64' Rudolf
2-2 - 86' Mazur
Skład wyjściowy Pogoni:
Roskosz - Chudy, Janicki, Pietruszka, Werner - Biedronka, Kłosowski, Olejnik, Wicher - Mazur, Rudzki.
Ponadto grali: Rudolf, Wójtowicz, Masternak, Perewizny, Maciuch, Wesołowski, Kauczor.
